Słów kilka

To dotychczas trzecia notka, w której nie ma dalszego ciągu opowiadania. Jednak oczywiście jego dotyczy. A konkretniej, co o nim sądzicie...

Otóż, każdy kto pisze, boryka się z problemem, iż jego "dzieła" wydają mu się być nudne i nieskładne, postacie płaskie i bez wyrazu lub odwrotnie - ze zmiennym, niestałym charakterem i zachowaniem. Trudno uznać za fajne coś, co się czyta dziesiątki razy, układa w głowie tygodniami. Skąd mam wiedzieć, że to co powinno być śmieszne naprawdę takie jest? A może udało mi się wtrącić jakiś humor przez przypadek, lecz nawet tego nie zauważyłam.

Dlatego zwracam się do was i proszę o (mile widziane, rozbudowane) odpowiedzi - jakie jest dla Was moje opowiadanie? Czy nie zmieniam postacią ciągle charakterów? Lub czy może w ogóle ich nie mają i są szare? Czy historia Was interesuje, wciąga, nie możecie doczekać się dalszego ciągu? A co z humorem, jest czy raczej z nim marnie? Naprawdę chciałabym zobaczyć Wasze zdania na ten temat, jest to dla mnie bardzo ważne. Chciałabym wiedzieć czy sprawdzam się jako pisarz...

Z innej strony, byłyby tutaj osoby, które czytałyby jakieś inne moje opowiadania, już nie fan fiction? Z reguły trudniej zdobyć publikę publikując coś własnego. Gdy jest to ff fani pojawiają się błyskawicznie, co nic dziwnego. Jednak chciałabym publikować coś w pełni swojego, lecz nie chcę tego pisać dla może dwóch osób. To jednak jest poświęcanie swojego czasu, a czymś niesamowicie wspomagającym dalsze pisanie są komentarze, pewność, że ktoś się tym interesuje. Są jacyś chętni?

To by było na tyle, czekam na Wasze odpowiedzi w komentarzach. A następny rozdział już za tydzień. :)


PS Tak swoją drogą, dodałam zakładkę SPAM. Wrzucajcie tam wszystkie linki do Waszych blogów. Może na którymś zostanę na dłużej? :D
PS 2 Zaktualizowałam trochę zakładkę Bohaterowie. Opis Wiktorii został dokończony oraz powstała krótka charakterystyka Cassandry. :)